W ramach cyklu WebLegal chcemy dziś przybliżyć problematykę tzw. treści cyfrowych i usług cyfrowych oraz uprawnień w związku z ich dostawą jakie od 1 stycznia 2023 r. będą przysługiwały konsumentom.
Definicja treści cyfrowych funkcjonuje od początku obowiązywania ustawy o prawach konsumenta i oznacza dane wytwarzane i dostarczane w postaci cyfrowej. W preambule tzw. dyrektywy cyfrowej, którą wdrażają nowe przepisy, jako przykłady treści cyfrowych przywołano: „programy komputerowe, aplikacje, pliki wideo, pliki audio, pliki muzyczne, gry elektroniczne, e-booki lub inne publikacje elektroniczne”. Mogą to być także różnego rodzaju newslettery czy e-mail marketing.
Samego pojęcia danych w postaci cyfrowej nie wyjaśniono w przepisach, przy czym w literaturze prawniczej uznaje się za nie „dane, dla których odkodowania i przetworzenia na wartość informacyjną niezbędne jest wykorzystanie odpowiednich urządzeń informatycznych i oprogramowania (D. Lubasz, Komentarz do art. 2 [w:] D. Lubasz, M. Namysłowska (red.), Ustawa o prawach konsumenta. Komentarz, Wolters Kluwer, 2015, Lex 2022). Chodzi więc o to, że aby korzystać z nich należy posiadać odpowiednie urządzenie z zainstalowanym na nim odpowiednim oprogramowaniem. Co istotne, żeby dane uznać za treść cyfrową, muszą być zarówno wytworzone w postaci cyfrowej jak i w tej postaci dostarczone, tak więc o ile treścią cyfrową będzie plik z digitalizacją treści uprzednio analogowych, to już sprzedany wydruk e-booka taką treścią nie będzie.
Nowością jest natomiast pojęcie usługi cyfrowej, którą będzie usługa pozwalająca konsumentowi na:
a) wytwarzanie, przetwarzanie, przechowywanie lub dostęp do danych w postaci cyfrowej,
b) wspólne korzystanie z danych w postaci cyfrowej, które zostały przesłane lub wytworzone przez konsumenta lub innych użytkowników tej usługi,
c) inne formy interakcji za pomocą danych w postaci cyfrowej
Preambuła przywołanej dyrektywy cyfrowej jako przykłady takich usług podaje usługi typu „oprogramowanie jako usługa”, takie jak udostępnianie treści wideo i audio (serwisy VOD i radia internetowe) oraz innego rodzaju hosting plików, edycja tekstu lub gry oferowane w chmurze obliczeniowej i w mediach społecznościowych. Omawianymi usługami będą także funkcjonalności kont sklepów internetowych. Praktyczne wątpliwości jak się wskazuje w doktrynie budzi czy umowy ramowe np. z serwisem VOD będą umowami o dostawę usług cyfrowych czy tylko umowy zawarte w ich wykonaniu (M.Czeladzka [w:] Dostarczanie treści i usług cyfrowych oraz sprzedaż towarów z elementami cyfrowymi – nowe zasady dla przedsiębiorców, PARP 2021)
Katalog omawianych treści i usług jest więc szeroki i będzie ulegał powiększeniu, mając na uwadze na szybki rozwój technologiczny.
Dla ustalenia czy mamy do czynienia z treściami lub usługami cyfrowymi pomocny może okazać się sposób ich dostarczania obejmujący poza przekazaniem na nośniku materialnym (np. płycie CD lub DVD czy pamięci przenośnej), chrakterystyczne sposoby takie jak: pobierane przez konsumentów na ich własne urządzenia, przesyłane strumieniowo, dostęp do danych przechowywanych w chmurze obliczeniowej lub dostęp do mediów społecznościowych.
Jakie uprawnienia będą przysługiwały
Aktualnie istnieje duża wątpliwość jakie przepisy stosować do umów o dostawę treści cyfrowych, zwłaszcza w świetle ostatecznego braku odesłania do przepisów o sprzedaży. W praktyce powstał dla konsumenta problem co do sposobu dochodzenie swoich praw dotyczących „wadliwych” treści cyfrowych. Przepisy o rękojmi dotyczą rzeczy (a więc przedmiotów materialnych), a przepisy o licencji mają węższy zakres i dotyczą praw autorskich. Natomiast przepisy ogólne o umowach wymagają istnienia winy po stronie przedsiębiorcy.
Nowe przepisy wyeliminują tę wątpliwość wprowadzając odrębny typ umów (o dostarczenie treści lub usługi cyfrowej) i w przypadku niezgodności treści lub usługi z umową przyznają konsumentom możliwość skorzystania z jednego z trzech uprawnień:
a) żądania doprowadzenia do zgodności z umową
b) żądania obniżenia ceny
c) odstąpienia od umowy.
Zasadą będzie w pierwszej kolejności skorzystanie z żądania doprowadzenia do zgodności z umową. Z uwagi na specyfikę omawianych treści i usług nie zawsze będzie to możliwe, nawet z uwagi na okoliczności za które przedsiębiorca nie odpowiada. Skorzystanie z dwóch następnych uprawnień będzie zasadniczo dopuszczalne w dalszej kolejności, przy czym nie będzie można od umowy odstąpić gdy niezgodność będzie nieistotna, choć fakt nieistotności będzie musiał udowodnić przedsiębiorca.
Na co jeszcze zwrócić uwagę
Do nowelizacji pojęcie treści cyfrowych miało dla konsumenta praktyczne znaczenie przede wszystkim w kontekście możliwości wyłączenia prawa do odstąpienia od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa lub na odległość. Dotychczasowe przepisy zostają w omawianym zakresie niezmienione różnicując tym samym sytuację w przypadku zawarcia umowy o dostarczanie treści i usług cyfrowych, w tym drugim przypadku nie dając przedsiębiorcy prawa wyłączenia możliwości odstąpienia od umowy.
W świetle dotychczasowych przepisów gdy treść cyfrowa była dostarczana na materialny nośniku należało stosować przepisy o sprzedaży rzeczy (nośnika), a więc przepisy o rękojmi. Po nowelizacji gdy towar będzie stanowił tylko materialny nośnik treści cyfrowej (płyta CD lub DVD lub pamięć przenośna) konsument będzie miał opisane powyżej trzy uprawnienia wobec zapisanej na nim treści.